Dla kogo są faktycznie mieszkania w Wenecji?
Wenecja od lat kojarzy się z romantycznymi weekendami i apartamentami z widokiem na kanał. Pojawia się jednak pytanie czy w historycznym centrum zostało jeszcze miejsce na zwyczajne życie mieszkańców? Czy mieszkania w Wenecji służą już niemal wyłącznie turystom? Statystyki są wymowne. Liczba stałych mieszkańców spadła bowiem poniżej 50 tysięcy, podczas gdy miasto przyjmuje miliony gości rocznie. Natomiast liczba dostępnych łóżek turystycznych zrównała się z liczbą mieszkańców.
Jak turystyka zmieniła rynek nieruchomości w Wenecji
Przez ostatnie dekady Wenecja przeszła drogę od miasta zamieszkanego przez społeczność rybaków, rzemieślników i kupców do symbolu globalnej turystyki masowej. Ekspansja tanich linii lotniczych i platform typu Airbnb sprawiła, że wiele tradycyjnych mieszkań zamieniło się w wakacyjne apartamenty Wenecja. Właścicielom bardziej opłacało się wynajmować krótkoterminowo, niż podpisywać długoterminową umowę z lokalną rodziną. To z kolei podniosło ceny i czynsze, co przyspieszyło wyprowadzkę wenecjan na stały ląd. Wybrali apartamenty we Włoszech w Mestre i innych miejscowościach, gdzie życie jest tańsze.
Dziś duża część mieszkań w historycznym centrum służy sezonowo dla turystów. Kamienice, w których kiedyś mieszkały wielopokoleniowe rodziny obecnie przypominają hotele.
Mieszkania w Wenecji dla turysty, a mieszkania dla mieszkańca – dwie różne rzeczywistości
Z perspektywy turysty weneckie mieszkanie we Włoszech, to zwykle klimatyczny apartament. Posiada on często balkon nad kanałem, widok na dachy, śniadanie przy otwartym oknie. Ma służyć wygodzie przez kilka dni. Być fotogeniczną scenografią i bazą wypadową do zwiedzania. Liczy się lokalizacja blisko głównych atrakcji, szybki internet, klimatyzacja i możliwość samodzielnego meldunku.
Z perspektywy mieszkańca potrzeby są zupełnie inne. Liczy się przede wszystkim to, czy w okolicy jest przedszkole lub szkoła, sklep spożywczy, lekarz. Problemem staje się nie tylko koszt najmu, ale też dostępność długoterminowych ofert. Wiele nieruchomości we Włoszech, które jeszcze kilkanaście lat temu wynajmowano na lata, dziś znika z rynku lokalnego. Wszystko to na rzecz krótkich pobytów. To jedna z głównych przyczyn wyludniania się Wenecji jako miasta.
Nowe regulacje próbą odzyskania miasta dla mieszkańców
Narastająca krytyka monokultury turystycznej sprawiła, że Wenecja zaczęła wprowadzać ograniczenia dla najmu krótkoterminowego. Pojawiły się regulacje, które przewidują między innymi limity dni w roku, w których mieszkanie może być wynajmowane turystom. Pojawił się także obowiązek rejestracji, specjalne identyfikatory i licencje dla gospodarzy.
Równolegle miasto próbuje przyciągnąć z powrotem młode rodziny. Oferuje im tańsze komunalne mieszkania na wynajem Włochy i programy wsparcia czynszu. Odnawia się lokale należące do gminy, by udostępnić je w preferencyjnych cenach osobom, które chcą żyć i pracować w Wenecji na stałe.
Te działania pokazują, że władze są świadome problemu. Jeśli bowiem wszyscy mieszkańcy wyjadą, miasto straci duszę i autentyczność, które przyciągają turystów w pierwszej kolejności. Regulacje są jednak delikatnym kompromisem. Z jednej strony turystyka to ważne źródło dochodów. Z drugiej natomiast trzeba chronić możliwość normalnego życia w historycznym centrum.
